Coraz częściej słyszy się o nowym sposobie na wymarzoną sylwetkę jakim jest trening funkcjonalny. To hasło coraz mocniej zyskuje na popularności w branży fitness i jest prawdziwym hitem. Jak wiele nowości budzi liczne kontrowersje, w tym jest hasłem szeroko interpretowanym. Na czym polega, czym się charakteryzuje i co to tak naprawdę jest trening funkcjonalny? Postaramy się jak najlepiej przybliżyć te pojęcie.
Trening funkcjonalny – jak zacząć
Jak zacząć trening funkcjonalny? Jeśli myślisz, że naśladując sportowców wyczynowych na wysokim poziomie uprawiasz trening funkcjonalny tak jak oni i robisz swojemu ciału dobrze – proszę, odrzuć to myślenie. Naśladownictwo nigdy nie jest dobre, zwłaszcza wtedy, gdy nie mamy pojęcia o czymś za co się zabieramy. Tak też jest w tym przypadku. Programy treningowe, na które decydują się zaawansowani sportowcy nie są dla każdego, a zwłaszcza odradza się je osobom mało i średnio doświadczonym. Przeciętny ćwiczący nie da sobie rady skacząc od razu na głęboką wodę. Trening funkcjonalny potrzebuje odpowiedniego doświadczenia i wsparcia osoby doświadczonej – np. dobry trener online może doradzić w jaką stronę iść, by nie zaszkodzić swojemu zdrowiu i ciału, a do tego wpływa na zmniejszenie szansy pojawienia się kontuzji. Specjaliści polecają aby ten trening wprowadzać do swoich ćwiczeń nie częściej niż trzy razy w tygodniu, ponieważ zbyt duży wysiłek fizyczny w tej formie może doprowadzić do przeciążenia organizmu. Natomiast dobrze wykonywany trening funkcjonalny pomaga nie tylko zbudować siłę, ale też pobudzić metabolizm czy poprawić rzeźbę mięśni. To doskonała alternatywa dla tych, którzy są już zmęczeni standardowymi i wciąż powtarzającymi się ćwiczeniami.
Trening funkcjonalny – co to?
Trening funkcjonalny możemy traktować jako pewien rodzaj ruchu, który jako ludzie wykonujemy. Jego szeroki zakres (np. chodzenie, bieganie, w tym sprint, skręcanie, zginanie, obracanie…) obejmuje płynne, rytmiczne ruchy. Wykonujemy je w trzech płaszczyznach: strzałkowej, czołowej i poprzecznej. Trening ten ma na celu poprawę siły funkcjonalnej, a to coś więcej niż tylko zwiększenie mocy danego mięśnia lub jego grupy. Wzmacniamy zarówno układ mięśniowy, jak i nerwowy. Podsumowując trening funkcjonalny to intensywne ćwiczenia, inspirowane codziennymi czynnościami, gdzie celem jest wzmocnienie nie jednego, a szeregu mięśni bez rozbudowywania masy mięśniowej. Funkcjonalny trening to trochę praca przeciwko oporowi mięśni. Wykonujemy ćwiczenia w taki sposób, by poprawić bezpośrednio siłę ruchu. W efekcie codzienne czynności są prostsze do wykonania, a w efekcie jeden ruch wpływa na kolejny poprzez oddziaływanie na cały układ nerwowo-mięśniowy. W tym treningu ważne jest trenowanie określonego ruchu. Nie skupiamy się tylko ćwiczeniach mięśni, ale bierzemy pod uwagę całość. Pozwalamy, aby mózg nie myślał na zasadzie odrębnych elementów ciała, a łączył je w całość. Przykładem tego są wyprosty kolan – ćwicząc je nie uzyskamy takich efektów niżeli jak wykonujemy przysiady jakbyśmy wstawali z kanapy. Angażując większą grupę mięśni, ich całość, wykonując standardowe czynności, zyskujemy lepsze efekty. Co więcej, trening funkcjonalny jest wykorzystywany nie tylko w sporcie, ale jest także elementem rehabilitacji.
Elementy treningu funkcjonalnego
Trening funkcjonalny obejmuje zarówno koordynację, zakres i szybkość ruchów, jak i skurcze mięśni. Każdy z tych elementów ruchu wpływa na całość i to właśnie na niej się skupiamy, dokładając do tego rzeczywiste ruchy ciała. To właśnie one są najważniejsze w treningu funkcjonalny. Okazuje się, że wchodzenie po schodach w szybkim tempie może być naprawdę skuteczne. Jednak, aby ten ruch był skuteczny i bezpieczny, musi zostać opanowany do perfekcji. W treningu funkcjonalnym nie ma miejsca na kompromisy, zwłaszcza że jest to trening, w którym ważne jest tempo. Musi być ono szybkie. Optymalne wyniki dadzą nam tylko przemyślane i dobrze wykonane ćwiczenia, a wiedząc w jakim czasie powinniśmy je wykonywać (standardowo jedno ćwiczebne trwa od 45 do 90 sekund), powinny być one opanowane do perfekcji. W tym treningu nie liczy się obciążenie, a tempo i ilość powtórzeń. To na te dwa aspekty kładziemy największy nacisk.
A co z innym treningiem?
Warto dodać, że w treningu funkcjonalnym nie powinniśmy zapominać o tym, że czasami „jednostka”, a w tym przypadku słabszy mięsień, też powinien dostać odpowiednią ilość uwagi. Wzmacniając go w standardowym treningu skutkujemy lepszym treningiem funkcjonalnym. To również zmniejsza ryzyko kontuzji. Słabszy mięsień może nie dać sobie rady z takimi ćwiczeniami jak te mocniejsze. Stąd wniosek, że decydując się na trening funkcjonalny nie powinniśmy zapominać o pozostałych czynnościach dążenia do wymarzonej sylwetki. Utrzymując złoty środek, dbając o wszystkie mięśnie ciała – razem i oddzielnie, mamy szansę na najlepsze z możliwych efektów.
Prawidłowo stosowany trening funkcjonalny, połączony z innymi ćwiczeniami, może zapewnić różnorodność wysiłku fizycznego i dodatkowe korzyści płynące z treningów. Nie skupiamy się na jednym mięśniu, a wzmacniamy całe ciało co nie powoduje, że mięśnie są widocznie rozbudowane. Bezpośrednio przekłada się to na gibkość i koordynację ruchową